“Pomocy, chyba kupiłam zepsuty aparat. Wszystkie zdjęcia są bardzo ciemne!”. “Czy robię coś nie tak? Większość zdjęć, które zrobiłem jest bardzo jasna”. Wspólny mianownik tych dwóch cytatów - “Bo słyszałam, że w trybie manualnym wychodzą najlepsze zdjęcia”, “Znajomi mi powiedzieli, że w trybie M robią tylko profesjonaliści. Wtedy jest najlepsza jakość”. Brzmi znajomo? Zapewne tak.Chyba na każdym forum fotograficznym musi paść magiczne pytanie o prześwietlone (lub niedoświetlone) zdjęcia, które były zrobione w trybie M. Czemu tak się dzieje? Dlaczego chwile radości po zakupie aparatu z trybem manualnym znikają po pierwszych kilku zdjęciach, mimo że tak pięknie miało być? Ano dlatego, że jak sama nazwa wskazuje jest to tryb, w którym coś trzeba zrobić ręcznie i bynajmniej nie chodzi tu o samo ustawienie owego trybu...
Read MoreBlog
Piszę sobie czasem tu o fotografii, kawie, gadżetach i tym co mi zalega na sercu.
Tymczasem w warszawskim ZOO
Podczas gdy kibice masowo, korzystając z różnych środków lokomocji, kierowali swoje kroki ku Stadionowi Narodowemu (lub innym miejscom, w których można było oddać się kibicowaniu) my udaliśmy się na Pragę zobaczyć co ciekawego u zwierzaków.Nie będę ukrywał, że lubię ZOO. Dużo się w nim zmieniło i to na lepsze. Z lat szczenięcych w pamięci została mi zdechła foka pływająca w wodze. Teraz w ogrodzie zoologicznym można spędzić naprawdę przyjemne kilka godzin. Co prawda za te godziny trzeba zapłacić ale atrakcji jest dużo więcej niż w, na przykład, Łazienkach...
Read MoreMajowe Spacerro Kawowe
Zgodnie z nową świecką tradycją (nie mylić z ekstradycją ;)) wybraliśmy cztery warszawskie kawiarnie (tak naprawdę to Magda wybrała większość), by zobaczyć, co wycisną nam do filiżanki tamtejsi bariści. To Spacerro powinno otrzymać kryptonim spalony język, ale po kolei.Pierwszą kawiarnią, którą odwiedziliśmy, był Przystanek MDM coffee.bar (Waryńskiego 9). Lokal nieduży, ale całkiem urokliwy. Pierwsze wrażenie, wizualne, po otrzymaniu espresso nie było najlepsze. Wszystko przez cremę, która mimo ładnego jasnobrązowego koloru znikała dość szybko z filiżanki. Na szczęście pierwszy łyk rozwiał obawy. Wyczuwalny smak włoskiego orzecha bardzo przyjemnie działał na podniebienie...
Read MoreOd pliku do odbitki
W życiu każdego fotografa przychodzi moment, w którym uwiecznione na materiale światłoczułym (lub karcie pamięci) zdjęcia chce przenieść na papier lub ekran monitora, przy okazji wprowadzając nieco (lub całkiem sporo) poprawek. Pomyślałem, że opiszę, jak w moim przypadku wygląda proces, po którym zdjęcie z karty pamięci ląduje na papierze. Nie jest on zbyt długi i skomplikowany, a nawet jeśli nikomu się nie przyda, to będę miał ściągawkę na stare lata, gdy pamięć będzie już nie ta...
Read MoreLubię obrazki czarno-białe
Lubię oglądać czarno-białe fotografie. Lubię również takie robić. Nie wiem czemu. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego przedkładam te dwa kolory nad pełne spektrum i dlaczego działa to tylko w przypadku fotografii, tak po prostu wyszło.Możliwe, że zdjęcia w odcieniach czerni i bieli są łatwiejsze w odbiorze. Nie zarzucają mózgu nadmiarem barw. Można się skupić na temacie przewodnim zdjęcia bez rozpraszania się feerią kolorów. Może są po prostu, przynajmniej dla mnie, bardziej wyraziste...
Read MoreWarszawskie Spacerro Marcowe
W wiosennie piękny, marcowy weekend znów wybraliśmy się do warszawskich kawiarni celem sprawdzenia na własnym języku, jakie espresso zastaniemy w filiżankach. Spacerro to było pod kilkoma względami wyjątkowe. Po pierwsze - był to mini jubileusz, gdyż spacerowaliśmy po raz piąty. Po drugie - pojawiła się całkiem liczna gromadka w sile 8 osób. Po trzecie - marzec zafundował nam iście wiosenną pogodę, przez co spacerowaliśmy w komfortowych warunkach. Zaczęliśmy od C Cafe na warszawskim Powiślu (ul. Topiel 12). Według baristy w młynku była 100% arabika z Brazylii, która po przejściu w stan ciekły objawiła się dość wodnistym body i cienką, acz mile orzechową cremą...
Read MoreZamień Flickr na drukarkę atramentową
Naturalnie Flickr możemy zamienić na dowolną inną galerię w internecie, ale z racji popularności tej strony znalazła się ona w tytule. Nie namawiam oczywiście do kompletnej rezygnacji z publikacji w sieci. Jest to obecnie chyba najbardziej efektywny sposób na pokazanie swoich prac. Warto jednak zastanowić się nad wydrukiem swoich najlepszych dzieł.Drukarki atramentowe nie są obecnie szaleńczo drogie i za rozsądne pieniądze, w domowym zaciszu, możemy cieszyć się porządnymi wydrukami. Oto dziewięć powodów, dla których warto się nimi cieszyć, tymi wydrukami...
Read MoreReklama dźwignią handlu
Jestem doświadczonym fotografem i fotoreporterem z profesjonalnym sprzętem i wielomapomysłami.
Nie tędy droga zwłaszcza gdy portfolio pokazuje, że profesjonalny sprzęt to nie wszystko,
Kompozycja
Podczas ostatniego odcinka The Grid (polecam) Scott Kelby wraz z Mattem Kloskowskim dokonali ślepej krytyki kilkudziesięciu zdjęć przesłanych do nich. W skrócie: nie znając autora ani okoliczności powstania zdjęcia mówili co jest złe lub dobre w tym co widzą na ekranie. Patrząc na przysłane zdjęcia i słuchając słów krytyki przyszła mi do głowy ciekawa refleksja.Amatorzy fotografii nie mają pojęcia o podstawach. Nie znają zasad kompozycji, nie potrafią zapanować nad tym co dzieje się w kadrze, nad pierwszym i dalszymi planami. Po prostu pstrykają fotkę nie zadając sobie trudu żeby pomyśleć co i jak chcą pokazać potencjalnemu odbiorcy. Zacząłem się zastanawiać skąd się bierze takie podejście do fotografowania. Czy ze świadomości, że karta pamięci pojemna jest i zniesie dużo...
Read MoreZdjęcie Dnia
plfoto wybrało moje zdjęcie na Zdjęcie Dnia. Miłe to wyróżnienie. Przy okazji zdałem sobie sprawę, że we wrześniu minie 10 lat odkąd jestem na tym portalu i mimo, że nie publikuję już tam zdjęć tak często jak kiedyś to jakaś słabość do tej strony została. Ku pamięci: tutaj link do zdjęcia na portalu plfoto.com (jak by ktoś chciał poczytać komentarze...
Read More