Blog

Piszę sobie czasem tu o fotografii, kawie, gadżetach i tym co mi zalega na sercu.

Upiorna Kafka

​W piątkową noc dzięki zaproszeniu od Maćka udało mi się zajrzeć na halloweenową do Kafki. Było bardzo miło, smacznie i kameralnie. Oczywiście nie zabrakło klimatu grozy - w końcu to święto duchów. Nie mniej jednak kafkowe duchy cechuje duże poczucie humoru więc obyło się bez znacznie przyśpieszonych bić serc ...

Read More

Cup Tasting

Dzięki uprzejmości Konrada i całej załogi Filtry Cafe miałem przyjemność gościć i siorbać na cup tastingu. Cup tasting to nic innego jak próba wykrycia walorów smakowych kawy. Takie kawowe kiperstwo :D Cóż mogę powiedzieć. Raczej w tej dyscyplinie się nie widzę. Nie dość, że porządnie siorbnąć nie potrafię to jeszcze walorów smakowych za dużo nie odkryłem ...

Read More

Tarja - The Reign

​Początkowo ten wpis miał być krótką recenzją płyty "My winter storm" byłej wokalistki Nightwish - Tarji Turunen. Zabierałem się do popełnienia recenzji od zeszłego roku. Ponieważ chwilę znalazłem to pomyślałem "Usiądę, napiszę.". Siedząc i myśląc doszedłem do wniosku, że jednak będzie to wpis z recenzją mający niewiele wspólnego. Po paru miesiącach słuchania tej płyty (nie w kółko oczywiści :D ) mogę napisać, że jest ona średnia ...

Read More

TDL Zalesie - Templars na podium

​Do drugiej edycji Turnieju Drużyn Leśnych również przystąpiliśmy w sile dwóch składów. Założenia taktyczne, wspomagane przez wolę walki rycerzy spod znaku czerwonego krzyża, sprawdziły się co pozwoliło nam wygrać większość spotkań. Musieliśmy tylko pochylić głowy przed wojami z grodu Krejsers. Nie mniej jednak postawa braci zakonnych pozwoliła nam zająć drugie miejsce w turnieju ...

Read More

TDL Barczewko

​Pierwszy turniej roku 2008 za nami. 14 drużyn spotkało się 15 marca w tytułowym Barczewku by skonfrontować swoje umiejętności paintballowe w lesie. Pojedynki w pięknych okolicznościach przyrody (naprawdę fajny teren) i nieco mniej pięknych pogody (deszcz był zmorą) toczyły się od wczesnych godzin rannych do późnego popołudnia. Templarsi, czyli my ;), zajęli piąte miejsce ...

Read More

Podróże z espresso

Przełamując poniedziałkowe stereotypy zamieniłem wieczór przed monitorem komputera na wyprawę do Indii. Wyprawę co prawda jedynie z filiżanką do espresso ale za to z cudownym aromatem, wybornym smakiem i nutką cytrusów. W połączeniu z miłym wnętrzem Filtry Cafe oraz zażartymi dysputami, które tam wyczynialiśmy stanowiło to wszystko miłą odmianę od cybernetycznego standardu... ... a ten cytrusowy posmak cały czas za mną chodzi :-)

Beowulf

​Dawno żem w kinie nie był, oj dawno. Zapomniałem już jak bardzo inne jest oglądanie filmu na dużym ekranie z porządnym nagłośnieniem od oglądania w domu. Próbując odświeżyć te doznania wybrałem się wczoraj do Silver Screenu na ruszt wrzucając świeżego jeszcze tytułowego Beowulfa - film łączący najnowsze technologie ze starymi legendami. Film jest swoistym paradoksem ...

Read More