Magda

Magdę poznałem na portalu MaxModels. To jedna z niewielu osób, która mi tam odpisała, i z którą udało się umówić na zdjęcia. Okazało się, że mamy całkiem podobne spojrzenie i podejście do fotografii. W czerwcu 2010 roku spotkaliśmy się w Lasku Bielańskim (tak, tym słynącym z niewidzialnych zboczeńców) na sesję i przy okazji na dokarmienie żerujących tam owadów. Efekty tej sesji lubię do dziś.

Magda obecnie już nie pozuje, ale nie porzuciła fotografii. Stanęła po drugiej stronie aparatu.

Bartek

Na rowerze jeżdzę, bo lubię. To dla mnie przede wszystkim frajda, sposób na fajne spędzenie wolnego czasu i poznanie nowych osób. Nie ścigam się i nie rywalizuję, chyba że z samym sobą i własnymi słabościami.

http://www.buzuk.pl
Previous
Previous

Internetowa krytyka

Next
Next

Aeropress - dobry kawowy zastrzyk