Siedzę sobie przy filiżance kenijskiej kawy i rozmyślam nad tym, jak mocno kawa zakorzeniła się w naszej kulturze. Dobra kawa oczywiście, bo napoje mniej lub bardziej zbliżone do tego szlachetnego trunku pomagały nam przetrwać trudy codzienności od zawsze. Aktualnie to dobry czas dla miłośników „małej czarnej“, ale również dobry dla osób, które chciałyby zapoznać się lub odnowić relacje z tym napojem. Zapraszam do tekstu jeśli chcecie dowiedzieć się, dlaczego tak myślę.
Read MoreBlog
Piszę sobie czasem tu o fotografii, kawie, gadżetach i tym co mi zalega na sercu.