Pierwszy krok

Nadeszło to co kiedyś nadejść musiało. Po ośmiu latach pracy przygoda z firmą, w której pracuje zbliża się do końca. Po kilku latach przekładania decyzji o wypowiedzeniu w końcu postanowiłem złożyć papier na biurku szefa. Tak się śmiesznie złożyło, że w Nowy Rok wejdę... jako bezrobotny. Teoretycznie przynajmniej. Przede mną trzy miesiące na znalezienie czegoś nowego lub założenie własnego biznesu. Na razie pozostaje mi się cieszyć z pewnego rodzaju "zejścia ciśnienia".

Bartek

Na rowerze jeżdzę, bo lubię. To dla mnie przede wszystkim frajda, sposób na fajne spędzenie wolnego czasu i poznanie nowych osób. Nie ścigam się i nie rywalizuję, chyba że z samym sobą i własnymi słabościami.

http://www.buzuk.pl
Previous
Previous

Dark Passion Play

Next
Next

O mnie coś